wtorek, 3 lipca 2012

nie na temat

żyję! wrócę tu, już niedługo. Trochę mi się wszystko posypało. Kolejny raz mam dowód na to, że nie udaje mi się nic, co sobie zaplanuję. Taki urok mojego życia.
I chociaż mam nareszcie ten czas, którego tak bardzo pragnęłam, to i tak niewiele mi to daje. Ale biorę się w garść. Usiłuję się zmobilizować od moich wakacyjnych 2 dni i mam nadzieję, że jutro nadejdzie nareszcie ten przełomowy dzień.

Dziękuję 43 obserwatorom, za to, że są i że nieśmiało ta liczba się zwiększa. To daje siłę! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz