niedziela, 22 kwietnia 2012

Dzisiaj Dzień Ziemi, a więc ostatni dzień przyrodniczej wymianki organizowanej przez Divianaart, w której wzięłam udział. Była to moja pierwsza tego typu wymiana. Nie wiedziałam za bardzo ile i jakie rzeczy powinny się w niej znaleźć. Nie wiedziałam, czy to co zrobiłam wystarczy, czy nie będzie za mało. Mam nadzieję, że osoba, która ją otrzymała nie rozczarowała się, aż tak bardzo.
Paczka, która została do mnie wysłana leży jeszcze do odebrania na poczcie. Listonosz przyszedł w piątek i niestety zostawił tylko awizo.

Tym, co dostałam pochwalę się na dniach. Teraz mogę tylko pokazać to, co wysłałam, chociaż też nie wszystko, bo nie mam wszystkich zdjęć..
Coś związanego z fauną i florą, coś recyklingowego, a więc...

 Breloczek z różą
 Kolczyki żabki
Kolczyki różyczki

W ramach recyklingu wykonałam lampion z puszki. Tak swoją drogą przez cały czas martwiłam się czy nic z nim się nie stanie po drodze, wstępnie pomyślałam, że to przecież puszka, ale teraz cały czas się martwię, czy dostarczona została w takim stanie, w jakim ją wysłałam. Teraz niestety już nic z tym nie zrobię, jak zwykle będę miała kolejną nauczkę na przyszłość.

Do przesyłki należało dołączyć coś, co każdemu artyście się przyda. Wysłałam kolorowe sznurki, kawałek wstążki zielonej, kokardki i koraliki.

To by było na tyle :D

7 komentarzy: