piątek, 13 stycznia 2012

Cookie Monster

Jak można go nie lubić? :D I chociaż strach zostawiać w jego pobliżu smakołyki to z całą pewnością w wersji biżuteryjnej jest całkiem miły :) Pokochałam go od pierwszego lepienia tak mocno, że z marszu powstała broszka, kolczyki i pierścionek. Nie powiem, całkiem przyjemny z niego gość :D



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz